Śledź nas na:     

Marka:
Wróć



Przeważnie każdy z Was myśli, że w zawodzie dziennikarza motoryzacyjnego liczy się obcowanie tylko z luksusowymi, bardzo drogimi, szybkimi i niespotykanymi autami. I częściowo tak jest, ale nie z powodu fochów dziennikarzy, a poniekąd z przyczyn leżących po stronie producentów, udostępniających najbogatsze odmiany swoich modeli. Jednak czasem zdarza się też okazja przetestowania najprostszych, podstawowych odmian dostępnych na rynku modeli. Tak się złożyło, że ostatnio w moje ręce trafiła podstawowa wersja Skody Octavii. Możecie wierzyć lub nie – kilka dni spędzonych z taką „gołą” Octavią były czystą przyjemnością!

Opis

Czarne lusterka i klamki – co z tego!
Bazowa odmiana jednego z popularniejszych modeli w Polsce z zewnątrz wyróżnia się czarnymi lusterkami oraz klamkami. Reszta pozostaje bez zmian. I tak stylistyka odnowionego modelu przykuwa spojrzenia ludzi kanciastymi kształtami. W przedniej części nadwozia widzimy niemalże prostokątne reflektory. Atrapa silnika jest delikatnie spłaszczona i poszerzona. Linia boczna to klasyczne nadwozie typu liftback, z charakterystycznie zaakcentowanym bagażnikiem. Wyróżniającym się elementem tyłu są tylne lampy zbudowane w technologii LED– dostępnych bez dopłaty nawet w tej odmianie!

Wszystko, co najpotrzebniejsze
Najbogatsze odmiany Octavii, czy innych modeli, zachwycają perfekcyjnym wykończeniem wnętrz, bardzo dobrą jakościowo skórzaną tapicerką, czy bardzo bogatym wyposażeniem w różne gadżety, które nie zawsze są potrzebne. W Octavii Active niczym się nie zachwycimy, ale z drugiej strony – wszystko, co najpotrzebniejsze do codziennego, nawet intensywnego użytkowania auta na pokładzie auta znajdziemy. Do naszej dyspozycji otrzymujemy materiałową tapicerkę (miłą w dotyku i łatwą do utrzymania w czystości),podstawowy model radia, które naprawdę bardzo dobrze gra, złącza AUX i USB, przednie szyby otwierane elektryczne (ale już tylne tylko na korbkę), manualną klimatyzację i – w tym modelu nie może być inaczej – przeogromny bagażnik. Mało? A pomyślcie chwilę – po co komu więcej urządzeń pokładowych?

Bagażnik od zawsze stanowił ważny element Skody Octavii, źródło zazdrości producentów konkurencyjnych aut. Poziom wyposażenia nie może mieć negatywnego wpływu na pojemność przestrzeni bagażowej, więc jego standardowa pojemność to nadal niesamowite 590 litrów!

Auto oferuje nam przestronne wnętrze dla czwórki dorosłych pasażerów. Na niezbyt długim dystansie nawet piątka osób nie będzie narzekać. Przód to komfortowe, dobrze wyprofilowane i posiadające całkiem niezłe trzymanie boczne fotele. Natomiast tył to trzyosobowa kanapa o mocno zaakcentowanych skrajnych siedziskach. Ogólnie miejsca na nogi jak i nad głowami jest w zupełności wystarczająco, aby mogły tym autem podróżować nawet osoby o wzroście powyżej 190 cm.

Spoglądając na deskę rozdzielczą widzimy czytelne i miłe dla oka cyferblaty oraz niesamowicie prosty i intuicyjny w obsłudze panel sterujący skromnym wyposażeniem auta. Składa się on z radia i trzech niewielkiej wielkości pokręteł od manualnej klimatyzacji. Wszystko jest tak proste w obsłudze, że po kilku chwilach potrafimy zmieniać ustawienia tych urządzeń nawet z zamkniętymi oczami.

Wrażenia pozytywne
Podstawowa odmiana Octavii wyposażona jest w benzynowy, turbodoładowany silnik 1,2 TSI o mocy zaledwie 85 KM. Jednostka ta gwarantuje przyśpieszenie do pierwszej "setki" w 12 sekund, zaś prędkość maksymalna wynosi przyzwoite 181 km/h. Na papierze może nie wygląda to rewelacyjnie, ale podczas jazdy wrażenia są zaskakująco pozytywne. Kierowca ma wrażenie obcowania z dużo mocniejszym silnikiem niż w rzeczywistości.

Silnik został połączony z 5-biegową, manualną skrzynią biegów o dobrze dobranych przełożeniach. Jedyną jej wadą jest fakt, że nie posiada szóstego przełożenia. Dodatkowy bieg mógłby poskromić dość głośną pracę silnika przy większych prędkościach i korzystnie wpłynąć na zużycie paliwa na autostradzie.

Elastyczność jest przeciętna, ale nie ma co się dziwić. Dysponujemy momentem obrotowym wynoszącym jedynie 160 Nm, więc kierowca musi często sięgać do gałki zmiany biegów, aby zredukować na niższe przełożenie i poprawić w ten sposób uzyskiwane osiągi.

Zawieszenie zapewnia komfortowe i wygodne podróżowanie, a kierowca zawsze odczuwa pewne panowanie nad autem.

Kto powiedział, że benzyna dużo pali?
Miłym zaskoczeniem jest wizyta na stacji paliw. Niewielka moc oznacza przecież konieczność częstego wykonywania redukcji biegu, co skutkuje zwiększonym zużyciem paliwa. Mimo to prezentowana Skoda na pewno nie zrujnuje naszego budżetu domowego. W mieście spalanie oczywiście jest największe i wynosi 7,2 litra benzyny bezołowiowej, natomiast trasa pozwoli na zejście nawet do 5,5 litra. Podczas mojego tygodniowego testu Octavia średnio spalała zaledwie 6,4 litra na każde 100 kilometrów. I kto powiedział, że benzyna nie może być oszczędna?

Ideał?
Pewnie zaraz się posypią komentarze fanów mocniejszych odmian, że „jak to podstawowy silnik może być idealny do Skody?” Wszystkim od razu odpowiadam – też tak myślałem! Jak się jednak okazało – byłem w wielkim błędzie! Jeśli w przyszłości podczas zakupu nowego auta mój wybór padnie właśnie na Octavię, a nie będzie mnie stać na zakup bogatszej i mocniejszej odmiany Skody to bez skrupułów zamówię w salonie identyczną odmianę, jaką dziś zaprezentowałem. A to wszystko za 64 800 PLN.

Dane techniczne

Dane techniczne:
Silnik: R4, benzyna (turbo)
Pojemność silnika: 1197 ccm
Moc: 85 KM przy 4300-5300 obr./min
Moment obr.:  160 Nm przy 1400-3500obr./min
Skrzynia biegów: 5-biegowa, manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 12,0 sek.
Vmaks: 181 km/h
Zużycie paliwa: 6,5/4,4/5,2 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Zużycie paliwa testowe: 7,2/5,5/6,4 (l/100km) (miasto/poza miastem/cykl mieszany)
Pojemność baku:50 litrów
Teoretyczny zasięg: 781 kilometrów
Wymiary: 4659/1814/1461 (długość/szerokość/wysokość) (w milimetrach)
Waga: 1150 kg
Ładowność: 652 kg
Pojemność bagażnika: 590/(1580) l (po rozłożeniu siedzeń)
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Emisja CO2: 119 g/km
Opony: 205/55R16
Wersja wyposażeniowa: Active
Cena wersji podstawowej: 59 500 PLN
Cena wersji testowanej: 64 800 PLN

AUTOR (Tekst+fot.): Artur Ławnik


Galeria


Wróć

Najczęściej odwiedzane filmy

Partnerzy

Najczęściej odwiedzane testy



Na rynku od 19-stu lat i ciągle zdobywa nowych fanów. Jest to flagowy model koncernu GM. Chciałbym dziś przedstawić ostatnie, czwarte już wcielenie tego samochodu. Do mojej dyspozycji oddano egzemplarz z benzynowym silnikiem 1,6 16V o mocy 115 KM.

Czytaj więcej

Mercedesa Klasy A znamy nie od dziś, a tym bardziej nie od wczoraj. Wypuszczona w 1997 roku I generacja tego malucha klasy Premium bardzo często poruszała się po polskich drogach. Od tamtej chwili minęło trochę czasu, a nowa Klasa A, nabrała wreszcie męskich rys.

Czytaj więcej

Najczęściej czytane aktualności


Przy prędkości 130 km/h pole widzenia kierowcy zawęża się do jedynie 15% tego, czym dysponuje człowiek stojący w miejscu! Eksperci ze Szkoły Jazdy Renault przypominają o prawidłowym przygotowaniu samochodu do jazdy zimą w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać ograniczone pole widzenia.

Czytaj więcej

 

Niesłabnąca popularność aut typu SUV powoduje, że każda marka szuka czegoś nowego, czegoś co zachwyci i przyciągnie do salonów nowych klientów. Dlatego Lexus postanowił do swojej oferty wprowadzić w klasie premium, kompaktowego SUV'a. Mowa jest o modelu NX300h.

 

Czytaj więcej