Na początku była Xsara Picasso, później wprowadzono C4 Picasso, a w tym roku przyszła pora na najmniejszy model, czyli C3 Picasso, który dzisiaj będzie bohaterem naszego testu. Miałem okazję poznać, najbogatszą odmianę Exclusive z podstawowym silnikiem, benzynowym z oferty Citroena bo 1,4 VTi o mocy 95 KM.
Opis
Naprawdę krótka historiaCitroen C3 Picasso, zadebiutował w Polsce pod koniec marca. Od początku dostępny jest na polskim rynku z czterema jednostkami napędowymi. Począwszy od benzynowych silników 1.4i i 1.6i o mocach odpowiednio 95 i 120KM po kolejne dwa silniki wysokoprężne 1.6 HDI o mocy: 92 i 110KM. Klient ma też do wyboru trzy wersje wyposażeniowe: SX, SX Pack, Exclusive.
Sympatyczny minivan
Stylistyka najmniejszego z modeli Picasso w niczym nie przypomina swojego mniejszego brata, C3. Z przodu widzimy mocno pociągnięty do góry przód o charakterystycznych elementach w kształcie prostokątów. Linia boczna, to typowy podwyższany minivan o fikuśnych kształtach i przepięknych siedemnastocalowych alufelgach. Z tyłu, umiejscowiono bardzo wysoko zaokrąglone lampy i tylną klapę bagażnika. Całość nadwozia jest w bardzo sympatycznym zielonym kolorze połączonym z czarnymi wstawkami, które podobają się nie jednej osobie, a w szczególności paniom.
Ocena stylistyki: 5
Przyjaźnie dla wszystkich
Wnętrze prezentowanego Citroena C3 Picasso jest bardzo przyjazne dla wszystkich jego pasażerów. Przednie fotele są wygodne i komfortowe, a w dodatku posiadają niezłe trzymanie boczne. Podobnie jest z tyłu gdzie komfortowo może podróżować nawet trójka dorosłych osób. Miejsca na nogi jak i nad głowami nikomu nie zabraknie, a podróż umilać będzie ogromnych rozmiarów panoramiczny, szklany dach. Bez problemu zapakujemy wszystkie nasze bagaże do 385 litrowego bagażnika o niskim progu załadunkowym. Jeśli jednak ta pojemność nie jest wystarczająca, to zawsze możemy ją powiększyć do aż 1506 litrów.
Spójrzmy teraz na deskę rozdzielczą. Zacznijmy od konsoli środkowej, która jest uporządkowana i bardzo prosto zaprojektowana. Centralne jej miejsce zajmuje trzy oddzielne wyświetlacze. Najbardziej charakterystyczny jest prędkościomierz, który zbudowano w przezroczystej technologii. Wszystko jest czytelne i przejrzyste niezależnie od pory dnia. Jak na minivana przystało, C3 Picasso posiada we wnętrzu liczne schowki pomagające utrzymać porządek w samochodzie.
Kończąc opisywanie wnętrza pora przyjrzeć się jakości jego wykonania. Plastiki są bardzo dobrej jakości i bez zarzutu spasowane. Nic nie trzeszczy, ani nie puka podczas jazdy po nie równościach. Podobnie jest z materiałami, które producent wykorzystał w testowym C3 Picasso, są bardzo miłe w dotyku i łatwe w utrzymaniu czystości.
Ocena wnętrza: 5
Zbyt słaby
Pod maską prezentowanego dziś C3 Picasso znajduje się podstawowy silnik benzynowy, a mianowicie 1,4 VTi o mocy 95KM. Ważące ponad 1200 kilogramów auto, pierwsze 100 kilometrów osiąga po 12,2 sekundach i maksymalnie rozpędzimy go do 178 km/h. Wyniki trzeba uznać za wystarczające, bo przecież mamy do czynienia z typowo rodzinnym minivanem, a nie ze "sportowcem". Napęd przekazywany jest na przednią oś za pomocą pięciobiegowej skrzyni biegów o długich skokach lewarka, ale i o długich przełożeniach. Elastyczność do najlepszych nie należy, a jest spowodowane niezbyt dużym momentem obrotowym, który wynosi tylko 135 Nm i uzyskiwany jest przy 4000 obr./min. Podczas podróżowania w pełnym komplecie pasażerów i załadowanym bagażnikiem, aby sprawnie wyprzedzać, musimy czasem redukować bieg, nawet do trójki.
Zawieszenie dobrano idealnie do charakteru auta. Jest komfortowe i zapewnia rewelacyjną wygodę, nawet podczas dłuższych wakacyjnych wyjazdów. Jednak nie zapomniano o bezpieczeństwie i mimo miękkiego zawieszenia auto prowadzi się pewnie, a kierowca ma zawsze poczucie panowania nad nim. Układ kierowniczy, idealnie wspomaga kierowcę na parkingach, a przy większych prędkościach usztywnia się dając poczucie pewnego prowadzenia samochodu.
Podczas całego testu spalanie oscylowało w graniach 7,7 litrów benzyny bezołowiowej na każde sto kilometrów. Przy pełnym 50 litrowym baku mamy możliwość przejechania około 650 kilometrów bez tankowania. W mieście zużycie wrasta aż do 10 litrów benzyny na 100 kilometrów.
Ocena silnika: 4+
Mały nie znaczy tani
Picasso jest najmniejszym minivanem z oferty francuskiej marki. Żeby stać się posiadaczem prezentowanego dziś C3 Picasso w wersji wyposażeniowej Exclusive, z dodatkowym doposażeniem, musimy posiadać 73 950 zł. Trzeba przyznać, że jest to spora kwota, jednak w zamian dostajemy w pełni wyposażony, przestronny i komfortowy samochód mogący służyć jako rodzinne auto.
Ocena końcowa: 5-
Plusy
+ Przestronne wnętrze
+ Bardzo dobrej jakości materiały i plastiki
+ Sporej pojemności bagażnik
+ Sympatyczna stylistyka nadwozia
Minusy
- Cena prezentowanej wersji
- Zbyt słaby silnik do podróży w pełnym komplecie
Dane techniczne
Dane techniczne:Pojemność silnika: 1397 ccm benzynowy
Moc: 95 KM przy 6000 obr./min
Moment obr.: 135 Nm przy 4000 obr./min
Skrzynia biegów: 5 biegowa manualna
Napęd: przedni
0-100km/h: 12,2 sek.
Vmaks: 178 km/h
Zużycie paliwa: 9,2/5,6/6,9 [10,0/6,2/7,7 w teście] (l/100km) [miasto/poza miastem/cykl mieszany]
Pojemność baku: 50 litrów
Teoretyczny zasięg: 650 kilometrów
Wymiary: 4078/1730/1621 [długość/szerokość/wysokość] (w milimetrach)
Waga: 1259 kg
Ładowność: 483 kg
Pojemność bagażnika: 385/[1506] l [po rozłożeniu siedzeń]
Liczba drzwi/Liczba miejsc: 5/5
Wyposażenie: wersja Exclusive
wyposażenie dodatkowe: lakier metalik (+ 1 700 zł), Black Pack (obręcze kół ze stopów lekkich 17 calowe CLOVER diamentowane, z elementami lakierowanymi na czarno; listwy zderzaków lakierowane na czarno) (+ 850 zł), ESP + ASR (1 900 zł), przeszklony dach CIELO (+ 1 900 zł), relingi dachowe (+ 600 zł), USB box (gniazdo USB i wejście RCA na konsoli) (+ 1 000 zł)
Cena: 65 000 zł [wersja Exclusive] 73 950 zł [wersja testowana]
AUTOR (Tekst): Artur Ławnik
(Zdjęcia): Artur i Marcin Ławnik